Strona główna

Początki

Obecny miot

Historia Rasy

Tabela Kolorów

Regulamin wystaw

Regulamin prób pracy polowej wyżłów

Mistrzostwa Europy spanieli bretońskich Osuna 2009

Kontakt:
spanielbretonski@gmail.com

Szczenięta Informacja o miocie Rodzice /pochodzenie
Razem jest fajnie


Drugiego lutego 2009 roku we Francji odbyło się krycie, a czwartego stycznia 2010 USG potwierdziło ciążę.

7 lutego 2010 przez cesarskie cięcie na świat przyszły dwa bretony.

Półtorej godziny po odejściu wód płodowych byliśmy u weterynarza z powodu braku akcji porodowej.



Po wykonaniu zdjęcia RTG okazało się, że w przypadku porodu naturalnego istnieje niebezpieczęstwo podduszenia jednego ze szczeniaków. Od razu zdecydowaliśmy się na cesarskie cięcie. Odbyło się bez komplikacji. :)
Drugiego dnia zaczęły ciemnieć poduszeczki łap i nosy. Trzeciego dnia odpadły pępowiny.

Narazie za nami okres wczesno-niemowlący o stałym rytmie: jedzenie, wypróżnienie, sen.

Piętnastego dnia Max i Moon otworzyły oczy.  Mają zupełnie czarne nosy.

Coraz bardziej ciemnieje szata. Przez  biała dotąd sierść przebiajają ciemne plamki. Już widać, że łapki będą takiego samego koloru, jak u rodziców.

Mimo, że są cięzkie, poruszaja się coraz sprawniej. Udaje się im od czasu do czasu podnieść pupy przy "biegu" do mamusi.

22 dzień. Widzą. Słyszą. Chodzą nieporadnie. Siedzą. Łapy co raz ciemniejsze. Delikatnie poszczekują. Są ufne.

30 dzień. Biegają. Bawią się. Kilka razy dziennie są zabierane z kojca. Poznają dom. Cieszą się z obecności ludzi.

Zaczęliśmy dokarmianie.
Najpierw samo mielone mięsko z indyka. Potem do tego doszedł ryż i marchewka. Troszkę później namoczony Starter Royal Canin. Bardzo lubią ten zestaw.
Dostały też pierwszą tabletkę na odrobaczenie.

Minęło 7 tygodni od urodzenia. Szczeniaki przeszły już w 90% na suchą (lekko namoczoną) karmę. Mówią, że starter Royal Canin jest niezły. Biegają po całym domu. Miotła, reklamówki i szeleszczące gazety to najlepsze zabawki. "Kupne" misie zostały pogryzione w dwa dni. Candy od nich zaczęła uciekać :).

Mamy tatuaż i odbiór miotu jest za nami. Zostalismy pochwaleni za bardzo dobrą kondycje szczeniaków :)

8 tygodni.
Pożegnaliśmy się z Moonem. Z dwóch piesków on został wybrany przez swojego nowego właściciela, wyżlarza. Wyjechał polować na zasobne w zwierzynę pola Białorusi. Darz Bór, Moon! :)
Maxa postanowiliśmy zatrzymać u nas w hodowli.




Filmy video:

Drugi dzień życia

Pietnasty dzień życia

Trzydziesty dzień życia

Pięć tygodni - "pierwsze łowy"